Wczoraj zakończyłem III rok Szkoły Psychoterapii, co uświadamia mi jak długa droga kształcenia psychoterapeutycznego za mną. Mam w sobie dużo wdzięczności za ten czas, który sprzyja dalszemu rozwojowi w pomaganiu innym.
W kwietniu i maju kontynuowaliśmy pracę integracyjną psychoterapii humanistyczno-doświadczeniowej w połączeniu z podejściem poznawczo-behawioralnym i podejściem psychodynamicznym. Dało mi to szerszą perspektywę konceptualizacji problemów, jakie wnoszą pacjenci i konkretne narzędzia w pracy. Zajęcia odbywały się w ramach wykładów i warsztatów superwizyjnych. Dodatkowo mieliśmy superwizję ogólną w ramach grup rocznikowych. Bardzo ciekawy był też wykład prof. Cz. Czabały "Zintegrowane podejście do psychoterapii. Model uruchomienia czynników leczących".
Na początku czerwca miałem ostatni sprawdzian, który zaliczyłem pozytywnie. Jednak najważniejszym doświadczeniem w połowie czerwca był trwający cały tydzień warsztat terapii grupowej. W pierwszym dniu, po wprowadzeniu na temat czynników działających w terapii grupowej, mieliśmy bardzo interesujący wykład o terapii grupowej w podejściu humanistyczno-doświadczeniowym. To było w pierwszy dzień. W kolejnych dniach część wykładowa była poświęcona tematowi zaburzeń lękowych oraz genogramowi. Pozostały czas był przeznaczony na prowadzenie grupy terapeutycznej, w której sami byliśmy uczestnikami przedstawiając osobiste sprawy lub dotyczące relacji w grupie i rotacyjnie zajmowaliśmy miejsce terapeuty grupowego. Na zakończenie w szóstym dniu miało miejsce podsumowanie oraz informacje zwrotne pomiędzy wszystkimi uczestnikami grupy - łącznie 13 rozmów po 15 minut.
W minionym roku uczestniczyłem również w grupie superwizyjnej z doświadczonymi terapeutami i otrzymałem zaświadczenie. Przede mną ostatni IV rok Szkoły Psychoterapii, który zakończy się pracą dyplomową.
Created by Darioplus